Koń tygodnia - PETRA

KOŃ TYGODNIA

PETRA


"Moja podróż z Petrą, moją ukochaną 7-letnią klaczą, była wypełniona zarówno wyzwaniami, jak i triumfami, odzwierciedlającymi naszą więź i wspólną pasję do ujeżdżenia. Od chwili, gdy powitałem ją w swoim życiu jako źrebaka, wiedziałem, że jest wyjątkowa. Byłem bardzo dumny z tego, że sam ją wychowałem, zaszczepiając w niej fundamenty, które ukształtowały ją na niezwykłą partnerkę ujeżdżeniową, którą jest dzisiaj. Razem wyruszyliśmy w podróż, która odzwierciedla moje życiowe zaangażowanie w dyscypliny jeździeckie, po wcześniejszym zbadaniu królestwa skoków przez przeszkody i wyścigów point-to-point wśród różnych innych dyscyplin jeździeckich.

Nasza droga nie była jednak pozbawiona przeszkód. Petra stanęła przed poważnym wyzwaniem zdrowotnym, gdy zdiagnozowano u niej wrzody. Obserwowanie jej dyskomfortu i świadomość, że nie jest już taka jak zwykle, było przygnębiające. Pomimo leczenia u weterynarza, coś było nie tak - nie szła naprzód w swojej pracy... była ospała i otępiała, chociaż hakowanie było całkowitym przeciwieństwem. Była wybuchowa i bardzo płochliwa, prawie nie do jazdy po polach. Jej brzuch był również bardzo głośny i chociaż dobrze jest słyszeć "odgłosy jelit", jej były zdecydowanie zbyt głośne. Ta trudna faza sprawiła, że wahałem się zabrać ją na zawody, ponieważ nie chciałem pogarszać sytuacji. To była walka, poruszanie się po polu minowym "suplementów jelitowych", aby znaleźć coś, co naprawdę mogłoby ją wesprzeć.

Wtedy odkryłem EquiNectar. Decyzja o jego wypróbowaniu była dla nas kluczowym momentem. Zmiana w Petrze była stopniowa, ale niezaprzeczalna. W ciągu około tygodnia jej odgłosy brzucha zaczęły się uspokajać, a po około miesiącu stosowania EquiNectar Petra była wyraźnie szczęśliwsza. To było tak, jakbyśmy zmienili się na lepsze; od tamtej pory nie oglądała się za siebie. Przemiana w jej zdrowiu i zachowaniu była po prostu cudowna.

EquiNectar był nieoceniony we wspieraniu jej odżywiania, kondycji i ogólnego samopoczucia. Zmiana ta znacząco poprawiła naszą praktykę ujeżdżeniową, dyscyplinę, którą oboje kochamy. Radość i entuzjazm, które Petra wnosi teraz do naszych sesji treningowych, są namacalne, potwierdzając naszą głęboką więź i wspólną pasję do tego sportu.

Zastanawiając się nad naszą podróżą, żałuję, że nie odkryłem EquiNectar wcześniej, wiedząc, jak wiele mógł on przynieść korzyści moim poprzednim koniom. Niemniej jednak jestem niezmiernie wdzięczny za pozytywny wpływ, jaki wywarł na Petrę. Nie jest dla mnie tylko koniem; jest partnerem, przyjacielem i świadectwem odporności i wdzięku tych wspaniałych stworzeń".

Sue, właścicielka Petry